Kuba ze sklepu RCbzik poszukiwał chętnych osób do przeprowadzenia testów oferowanych przez siebie zestawów modeli i wyposażenia. Zgłosiłem się jako osoba chętna do przetestowania modelu samolotu Extry 330SC firmy Hyperion. Po kilku dniach otrzymałem informację o tym, że moja kandydatura zwyciężyła.
Przesyłkę otrzymałem następnego dnia po wpłacie pieniędzy - wynik rewelacyjny :). Całe wyposażenie zmieściło się do kartonu z zestawem.
ZAWARTOŚĆ ZESTAWU
Wewnątrz pudełka znalazłem:
Zestaw ARF (Extra 330SC firmy Hyperion) włącznie z silnikiem (Zs3007)
Pakiet li-pol Hyperion 3s 2100mAh (o podwyższonym prądzie ładowania do 6C).
Regulator obrotów Hyperion ATLAS 35A 4S ESC, Linear BEC razem z pilotem programującym na podczerwień
4 sztuki serw cyfrowych Hyperion Atlas HP-DS09AMD - zdecydowanie najmocniejszy element układanki
Wysokiej jakości kołpaczek firmy Hyperion z aluminiowym pierścieniem centrującym
Pokrowce na skrzydła
Jakość zestawu na pierwszy rzut okaz prezentuje się bardzo wysoko, mimo iż nie ma tutaj tak kosmicznej technologii jak w zestawach Precision Aerobatics.
Zestaw Hyperiona zasługuje na bardzo duży plus za precyzyjne wykonanie detali, dobrze naciągniętą folię, elegancką kolorystykę i klejenie konstrukcji modelu klejem typu wikol.
Kadłub mamy w całości wykonany z drewna, maska silnika została wykonana z tkaniny szklanej, a podwozie z aluminium, przewidziane do montażu 3 śrubami M3. Dźwigar skrzydła jest wykonany z rurki węglowej i wsuwany w kieszeń z tkaniny szklanej.
W zestawie znajduje się dedykowany silnik, który moim zdaniem stanowi dość słaby elementy zestawu. Silnik otrzymujemy z przylutowanymi fabrycznie GOLDami 3,5mm (męskie), jednak przewody wychodzące z silnika są bardzo cienkie. No i niestety w praktyce moc silnika jest za mała do akrobacji 3D. Dołączona piasta jest samozaciskowa, co prawda nie ufam takiemu rozwiązaniu, ale dałem jej szansę na sprawdzenie się.
W przypadku regulatora największe wrażenie zrobił na mnie radiator, który wygląda niesamowicie. Trzeba przyznać, że jest piękną ozdobą regulatora. W zestawie znalazły się złącza GOLD 3,5mm do wykonania połączenia z silnikiem, programator na podczerwień i pilot do zdalnego programowania.
Moduł z odbiornikiem podczerwieni waży 7,5 grama i jest wykonany w technologii przewlekanej. Trochę szkoda, że firma Hyperion nie pokusiła się na zaimplementowaniu odbiornika bezpośrednio w regulator. Przy masie regulatora 47g (po przylutowaniu złączy), dodatkowe 3 gramy nie robiłyby znaczącej różnicy.
Niestety w praktyce programowanie za pomocą tego pilota okazuje się dosyć kłopotliwe (ciężko je przeprowadzić bez instrukcji) i brakuje informacji o aktualnych ustawieniach (czym dysponujemy w przypadku zwykłych kart programujących)
Pokrowce na skrzydła są przyszłościowe, gdyż pomieszczą w sobie znacznie większe skrzydła niż od tej Extry. Pokrowce wykonane są z folii bąbelkowej powleczonej materiałem podobnym do koca NRC i obszyte czarną tasiemką. We wnętrzu kryje się dodatkowa przegródka umożliwiająca schowanie dźwigara skrzydła.
Mam jednak pewne obawy co do trwałości tego pokrowca - folia bąbelkowa ma tendencję do przyciągania do siebie osób, którym się nudzi....
OPIS BUDOWY
Budowę zestawu rozpocząłem zgodnie z instrukcją od wklejenia zawiasów. Tutaj należy pochwalić producenta za precyzyjnie wykonane wycięcia na zawiasy.
Dźwigienki, które były w zestawie sprawiały kiepskie wrażenie. Zostały wycięte z płytki laminatu szklanego, ale już na pierwszy rzut oka widać było, że laminat jest kiepskiej jakości i ma tendencję do rozwarstwiania się. Kolejną bolączką moim zdaniem mógł być sposób ich montażu - dźwigienki sterów są wsunięte tylko około 3mm we wnętrze materiału - powierzchnia klejenia jest bardzo mała. Dodatkowo producent zestawu proponował klejenie średnim CA, a nie żywicą.
Jednak postanowiłem zostać przy tych dźwigienkach i sposobie ich montażu, w końcu miałem przetestować ten zestaw, a nie pokazywać jak można go zmodyfikować (co wcale się nie okazało dobre - o czym będę pisać dalej).
Bardzo szybko okazało się, że moje przeczucia co do jakości laminatu potwierdziły się. Już podczas montażu baryłki do dźwigienki steru nastąpiło uszkodzenie laminatu.
Na zdjęciach poniżej znajduje się zestaw oryginalnych dźwigienek (dodam, że konieczne było rozwiercenie otworów z 1mm do 2mm); uszkodzona dźwigienka; oryginalna dźwigienka steru a obok niej wykonana przeze mnie.
Kolejnym słabym punktem zestawu były "baryłki" (mocowania popychaczy do dźwigienek). Niestety ale nagwintowany trzpień baryłki jest totalnym nieporozumieniem (kto w ogóle to wymyślił?) i z zasady takich nie używam, baryłki z zestawu zostały zastąpione mocowanymi zawleczką.
Serwa i napędy zostały zamontowane zgodnie z instrukcją. Co prawda nie ma o tym ani słowa w instrukcji, ale zestaw jest również przygotowany (otwory w kadłubie i dołączone popychacze) do montażu serw w ogonie, tuż przy sterach.
Aby uzyskać zakładane przez producenta zestawu wychylenia lotek (40mm w każdą stronę) byłem zmuszony założyć najdłuższą z dźwigienek dołączonych do serw (przy standartowych ustawieniach).
Natomiast majstersztykiem jest mocowanie sterowanego kółka ogonowego. Konstrukcja jest bardzo przemyślana - blokada umieszczona na ośce powoduje, że obciążenia powstające podczas lądowania działają bezpośrednio na kadłub.
Wręga silnikowa wykonana jest ze sklejki pokrytej cienką warstwą tkaniny szklanej, niestety sposób montażu silnika już nie jest przemyślany. Producent poszedł na łatwiznę i dał do zestawu nakrętki kłowe, które nie za bardzo pasują do konstrukcji domku silnika.
Dolne nakrętki przydałoby się wbić w grubszy materiał lub przynajmniej w jakieś nakładki z balsy, natomiast górne nakrętki zupełnie nie pasują do otworów. Zamiast stosowania na górze nakrętek kłowych zastosowałem sprawdzony przez siebie patent: płytka z kompozytu szklano-epoksydowego z miedzią z przylutowanymi zwykłymi nakrętkami. Ciekawostką jest, że zastosowane przeze mnie rozwiązanie jest prawie dwukrotnie lżejsze!
Ostatnim elementem do wykonania w modelu, było zmontowanie podwozia.
Zrezygnowałem z montażu owiewek, aby nie mieć problemów ze startem i lądowaniem na lotnisku z wysoką trawą. Małe kółka (średnica 52mm) budziły moje obawy, ale dla celów testowych zostawiłem je.
Podwozie przykręciłem trzema plastikowymi śrubami, mając nadzieję, że nie będzie odpadać podczas lądowania na nierównej ziemi. W poprzednim, podobnym modelu (Extra-300S) podwozie miałem mocowane dwoma śrubami - nylonowe śruby zupełnie nie sprawdzały się - pękały nawet przy prawidłowym lądowaniu.
LOTY
Oblot modelu odbył się 12 sierpnia 2011. (Film z oblotu)
Model zaskoczył mnie tym, że wystartował z nierównej trawy bez większych problemów...
Po starcie wystarczyło delikatne trymowanie do wyrównania lotu i potem model bardzo prosto wychodził ze wszystkich figur - pod tym względem duży plus za konstrukcję!!
Jest to model przeznaczony nie dla początkujących pilotów, z tego co zauważyłem, wylatując około 3-4 pakietów, że dość łatwo przeciągnąć samolot, a wyjście z korka nie jest natychmiastowe (porównuję z Extrą, konstrukcji M. Galbarczyka). Możliwe, że takie wrażenie wynika z niedoboru mocy.
Największą wadą natomiast jest brak mocy - silnik jest zdecydowanie za słaby (mam założone śmigło APC10x5), wykonanie zawisu z tym silnikiem jest niemożliwe, a lot na żyletkę dość trudny
.
Proponowane przez producenta wychylenia pozwalają na szalone zabawy (na kawałku filmiki widać szybkość wykonywanych beczek - filmik nie był przyspieszany), jednak to zwykłego latania spokojnie wystarczą wychylenia na poziomie około 70% tego co zaleca producent.
Właściwości lotne modelu rzeczywiście stoją na bardzo wysokim poziomie. Myślę, że po wymianie silnika na nieco mocniejszy zacznie się prawdziwa zabawa.
MODYFIKACJE
Niestety bardzo szybko stało się to czego się obawiałem podczas budowy - w locie odpadła dźwigienka od steru wysokości! Taka usterka spowodowała, ze straciłem kontrolą nad modelem, który zaczął przechodzić do lotu nurkowego. Jedyne co zdążyłem zrobić, to wyrównać (przechylenie) samolot tuż nad ziemią.
Biorąc pod uwagę powagę usterki można powiedzieć, że straty są niewielkie:
Uszkodzone mocowanie podwozia - naprawa była dość kłopotliwa ze względu na słaby dostęp od środka. Ale nie ma tego złego, co by nie wyszło na dobre - zmieniłem rozmiar śrub mocujących podwozie na M4.
Uszkodzona maska silnika - od wewnętrznej strony przykleiłem kolejne warstwy tkaniny szklanej, na zewnątrz zdrapałem odpadające resztki farby, zaszpachlowałem ubytki i ponownie pomalowałem owiewką
Lotka wyrwana z zawiasami i uszkodzona dźwigienka
Aby nie dopuścić do powtórzenia się takiego wypadku, dźwigienkę steru wysokości zmieniłem na tradycyjną, montowaną śrubkami.
Kolejną wykonaną modyfikację było zastosowanie większych kółek (60mm średnicy), które ułatwiły start z wysokiej trawy.
Został umieszczony również inny regulator: Turnigy 40A, który jest lżejszy, mniej się grzeje i jest łatwiejszy w programowaniu.
DANE TECHNICZNE MODELU
Rozpiętość
1055 mm
Długość kadłuba
1017 mm
Silnik
Hyperion Zs3007
Śmigła
APC 10x5
Serwa
4x Hyperion DS09AMD
Regulator
Turnigy 40A
Pakiety
li-pol Hyperion 3s 2100mAh
Masa (bez pakietu)
810 g
Masa całkowita
975 g
GALERIA ZDJĘĆ
FILMY
Poniższy film jest kompilacją nagrań z różnych ujęć:
Drugi film został nakręcony podczas oblotu samolotu:
